Pisałem już o tym wcześniej, jednak nie chciałem rozwlekać tematu - dla mnie wczoraj np ważniejsza była zaduma ..
Oczywiście nieubłaganie zbliża się czas wyciągania wniosków, badania przyczyn.. Na to jeszcze trochę trzeba poczekać.
Osobiście odrzucam w tym wypadku winę pilota - był to wykwalifikowany człowiek, który nie pozwoliłby sobie na błąd.. Z relacji rożnych, jak na moje oko wynika, że po prostu maszyna wymknęła się spod kontroli - może dlatego też aż czterokrotna próba lądowania...
@To o czym pisał warmi .. Poruszałem ten temat - rzekomo miał wybuchnąć zbiornik paliwa w co chciałbym wierzyć - nie chcę już Polski mającej wrogów dookoła ..
Niestety to nie takie proste. Nikt nie chce mieć wrogów, jednak czasem inni chcą mieć nas za swoich wrogów - od tego nie uciekniesz i trzeba po prostu stawic temu czoło, a nie udawać że nic się nie stało.
Zbiornik paliwa, ta teoria upadła tak szybko jak się pokazała. Nie było pożarów na tyle dużych aby to mogł być zbiornik paliwa, który miał w sobie 20 ton ropy lotniczej. Poza tym świadkowie jasno stwierdzają, że były 2 niewielkie wybuchy. Skąd to??? Tego właśnie trzeba się dowiedzieć. Tak samo jak to, dlaczego świadkowie mówią o "nienaturalnym" odgłosie silnika.
Nie było także czterokrotnej próby lądowania. Teraz się mówi o dwukrotnej próbie - aż dziw, że rosjanie nie potrafia policzyć do 4...
Dziś rosjanie sugerowali, że nasi piloci nie znali rosyjskiego - cały czas próbują oczernić nas i naszych pilotów!!!
Dowódca siłe specjalnych, jednostki, która wozi Vipy, powiedział dziś jasno, że cytat: "TO JEST ŚCIEMA", piloci wożący Vipów to jedni z najlepszych pilotów, poza tym znają doskonale rosyjski, a żeby było jeszcze lepiej, to dodał, że pilot, który zginął w tej katastrofie, to leciał razem z nim 3 dni wcześniej jak wieźli tuska do Katynia i wtedy właśnie ten pilot rozmawiał z wieżą kontrolną przy podchodzeniu do lądowania. Dodatkowo ten pilot świetnie znał to lotnisko, a lądował już na o wiele gorszych tym samolotem jak choćby w Afganistanie.
LUDZIE NIE DAJMY SIĘ ZNÓW OMAMIĆ, MEDIA POKAZUJĄ NAM ŻAŁOBĘ JEDNAK MAŁO W TYM BARDZO KONKRETÓW O POSTĘPIE ŚLEDZTWA W KATASTROFIE. W dodatku, nasi eksperci w cale tam nie szukająprzyczyny wypadku, tylko jedynie analizują DOSTARCZANE PRZEZ ROSJAN materiały z wypadku. SAMI TYCH MATERIAŁÓW NIE POZYSKUJĄ, a jednyą rzaczą nad która się zastanawiają, to dlaczego pilot nie posłuchał wieży. Nie maja zamiaru rozstrzygać nawet hipotetycznie innego scenariusza!!!
MI TO ŚMIERDZI NA ODLEGŁOSĆ I TAK JAK PRZYPUSZCZAŁEM, ZE JEŚLI PUTIN RAZEM Z TUSKIEM MAJĄ "CZUWAĆ" NAD PRZEBIEGIEM ŚLEDZTWA TO MY PRAWDY SIĘ NIE DOWIEMY.
Tekst połączony został dnia [time]Kwiecień 12, 2010, 22:36:10 [/time]
Nie myślcie, że się dowiecie, że ktos Was zaatakował jak bomba spadnie Wam na głowę. Dziś nikt tak nie prowadzi wojny. Dziś wszystko się robi po cichu, po kryjomu, w białych rękawiczkach. Można by powiedzieć wręcz, że jak hitler na nas napadał, to z porównaniem do dzisiejszego typu prowadzenia wojny, to hitler zachował się dobrze. Pamietajmy, że już od dawna nie ma rycerzy, a jeden z ostatnich "małych rycerzy" właśnie zginął w tej katastrofie...
aha i dodam jeszcze słowa Prezydenta Turcji, który składał kondolencje i TYLKO RAZ JE POKAZANO, wiecej już nie - "mam nadzieję, że to był wypadek..."