Nie powinno się tej książki zakazywać i zaraz publicznie palić, uważam jednak, że ktoś musi uświadomić autorowi, że (za przeproszeniem) pieprzy od rzeczy i lepiej niech za historię się nie zabiera. Widać ludzie tworzący komunistyczną propagandę po latach sami zaczynają w nią wierzyć. Sądząc jednak po tym, że oczernianie nas przez "autorytety" żydowskie przeszło bez echa to i w tym przypadku nikt nie będzie się chciał tym zająć. Niech opluwają i depczą naszą historię, przecież trzeba jakoś zniszczyć dumę narodową i zastąpić ją ogólnoeuropejskim poczuciem wspólnoty. Za parę lat poczytajcie podręczniki do historii waszych dzieci, to dopiero będzie zabawa.
EDIT: Chciałbym zauważyć, że wbrew temu co się powszechnie uważa, NSZ czasami współpracował z Niemcami. Nie chodzi tu oczywiście o walkę ramię w ramię, kiedy jednak sobie zdano sprawę, że to komunizm jest prawdziwym zagrożeniem to i jedna i druga strona czasami działała wspólnie. Nie raz i nie dwa żołnierze wyklęci otrzymywali zaopatrzenie od wojsk wehrmachtu. Broń, amunicja, leki, a w zamian Niemcy mogli liczyć na ich akcje dywersyjne. Zdarzało się, że naziści wypuszczali polskich żołnierzy z więzień jeżeli byli pewni, że podejmą oni walkę z sowietami. NSZ wiedział, że Niemcy upadną prędzej czy później więc musieli się skupić na walce z nowym wrogiem. Likwidowano czerwonoarmistów i zbrodniarzy z UPA, Wehrmacht i SS w końcowych miesiącach wojny nie zwalczał już polskiej partyzantki. Nie można tu oczywiście mówić o "wilkach" jak o nazistach czy zdrajcach ojczyzny, po prostu musieli dostosować się do nowych warunków.
AK antysemici. Często jest to powtarzane i jest to okrutną bzdurą. Bzdurą jest również twierdzenie, że AKwcy nie zabijali żydów. Zdarzało się to lecz nikt nie chce mówić, że to zemsta za zbrodnie żydów przeciwko polakom. Żydostwo mordujące sąsiadów polskiego pochodzenia wraz z sowietami, żydowscy zbrodniarze strzelający w potylicę oficerom w Katyniu. Polscy partyzanci mścili się na tych zbrodniarzach jednak nie możemy powiedzieć, że współpracowali z hitlerowcami w celu ich wyeliminowania. Tak samo zabijali członków UPA tylko w cywilizowany sposób.
Nie możemy żyć ciągle legendą o tych bohaterach ale nie możemy też pozwolić na ich opluwanie. Byli wielkimi patriotami i na bieżąco dostosowywali się do sytuacji tak, aby nasz kraj wyszedł na tym jak najlepiej. Dowódcy potrafili zorganizować opór i ukierunkować go w odpowiednią stronę. Najpierw walka z Niemcami, później sowietami i rozliczanie wszystkich tych którzy zawinili przeciwko Polakom podczas wojny.