To akurat, Zbyszku, nie była przyczyna umierania ludzi. Zresztą, mało kto dożywał wtedy obecnego wieku emerytalnego.
ZXZ'owi chodziło zapewne o to, że kiedyś jakoś osoby starsze, niemogące pracować, żyły. Państwo im nie pomagało, a rodzina. Teraz każdy ma szansę na poradzenie się mądrzejszych i zaplanowanie sobie emerytury - jeżeli ktoś nie potrafi tego, to nie wiem czemu inni mają to za niego robić...