Nacjonalizm - pogląd, wedle którego polityka jest ścieraniem się interesów narodowych, a państwo to narzędzie narodu do realizacji jego interesów. Nacjonalizm, wedle definicji politologicznej, nie musi łączyć się z szowinizmem czy ksenofobią. Jest to pogląd na to czym jest państwo i czym jest polityka. Wszystko inne to dodatek.
Nacjonalistów było bardzo wiele rodzajów; w pewnym sensie każdy z nas nim jest. Jedni byli ksenofobami, inni natomiast nie. Nacjonalizm jest to pogląd, wedle którego np. Francuzi powinni się łączyć i walczyć o wspólne interesy Francuzów, niezależnie od tego czy dany Francuz jest robotnikiem, burżujem czy inteligentem.
Jego przeciwieństwem jest marksizm i ogólnie ruchy lewicowe, które mówią, że dajmy na to robotnicy francuscy powinni się łączyć i walczyć o wspólne interesy z robotnikami niemieckimi, polskimi, rosyjskimi, etc. niezależnie od tego jakiej są narodowości.
Zatem nacjonalizm=interesy narodowe, lewica=interesy klasowe, interesy grup społecznych.
Mylenie nacjonalizmu z ksenofobią (która to jest uczuciem, a nie doktryną polityczną) jest karygodnym błędem, który jest efektem gry słów stosowanej przez komunistów. Tak samo jak mylenie czy utożsamianie faszyzmu z nazizmem (były to inne doktryny).
Potocznie przyjęło się nazywaniem ksenofobii nacjonalizmem oraz nazywanie nazizmu faszyzmem; nie wiem właściwie czy jest sens z tym walczyć, ale wedle definicji naukowych są to wszystko zupełnie inne sprawy.
Oczywiście, gdy sobie tak rozmawiamy, można mówić "nacjonalista", a myśleć "ksenofob, rasista" czy też mówić "faszyzm", mając na myśli "narodowy socjalizm niemiecki", ale gdyby któryś z was w jakiejś pracy tak napisał, byłby traktowany niepoważnie.